

A ja napiszę to, co na Waszym fanpage. W imieniu ekipy kowarskich nurków i swoim przepraszamy Krzyśka za brak reakcji i propozycji korekty słowa „rekord”. Te określenia nie padły od nurków, ale tak czy owak skrucha się należy. Obiecujemy większą czujność. A Ty, Krzychu już się nie denerwuj – nikt nie miał złych intencji, zwłaszcza personalnie do Twojej osoby. Chciałbym móc uznać temat „rekordów” za zamknięty Pozdrawiam, życzę dalszych sukcesów i ponownie zapraszam na bimber. Kowi